1 stycznia 2026 r. obudziliśmy po upojnej nocy sylwestrowej z nadzieją, że w nowym roku spełnią się nasze marzenia, ambicje i pragnienia. Lecz po chwili zapanowała konsternacja. Głowa bolała – bynajmniej nie od nadmiaru trunków – lecz od świadomości, iż drony więcej nie polecą. Skończył się czas, w którym obowiązywały krajowe scenariusze standardowe. Jak żyć ze świadomością, że właśnie straciliśmy szansę na zajęcie czołowej pozycji w globalnym rozwoju sektora bezzałogowego. Czy runął z hukiem budowany z takim mozołem rynek dronów w Polsce?
Scenariusze rozwoju rynku dronowego do 2040 roku
Pobierz "Scenariusze rozwoju rynku dronowego do 2040 roku. Raport Fundacji Instytut Mikromakro i Łukasiewicz – Instytutu Lotnictwa. Wstęp do foresight rynku dronowego". Autorzy: Sławomir Kosieliński i Elżbieta Mrozek.Wróć. Ten scenariusz jeszcze się nie spełnił. Wciąż możemy wpłynąć na przyszłość. Raport odpowiada na pytanie, co należy zrobić, aby ratować sytuację. Ale ile jeszcze czarnych łabędzi kryje się za rogiem? Jak wygląda rynek dronów z 10 tysięcy metrów, 500 metrów i 120 metrów?
Dzięki ekspertom, którzy wystąpili w seminariach online i konferencjach Droniada Future Forum by Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa, jednej ze ścieżek Droniady GZM 2024, możemy zaproponować scenariusze rozwoju rynku dronowego do 2040 roku. To „Przerwany lot” (scenariusz pesymistyczny), „Lot na uwięzi” (realny) i „Ku słońcu” (optymistyczny, aczkolwiek z zastrzeżeniami).
Jesteśmy świadomi, że to dopiero wstęp do ogólnokrajowego, a być może – ogólnounijnego projektu foresight poświęconego rynkowi dronów. Skupiamy się na wychwytywaniu słabych sygnałów zmian, które dobiegają z rynku, na poziomie społecznym, ekonomicznym i technicznym. Nie przekładają się zatem one bezpośrednio na liczby, ile wzrośnie sprzedaż dronów i usług, w czym lubują się twórcy licznych raportów ekonomicznych. Nasz raport jest zapisem zbiorowego wysiłku ekspertów, właścicieli firm i naukowców zaangażowanych w tworzenie optymalnej wizji rozwoju rynku zgodnie z metodami foresight.
Foresight dronowy
Foresight bazuje na innym paradygmacie – tworzymy społeczny konsensus, aby zaprogramować przyszłość. Co należy zmienić, aby drony stały się funkcjonalnym narzędziem do zbierania danych i zostały wyodrębnione jako oddzielna kategoria, nie kojarząca się z lotnictwem załogowym? Na jakich zasadach wykorzystać latające roboty w logistyce? Kiedy zaczniemy postrzegać drony opryskowe jako maszyny rolnicze i skończy się wymóg zgłaszania lotu na misje na wysokości 1 metra nad ziemią? Jak nauczyć inżynierów projektowania rozwiązań technicznych uwzględniających potrzeby klienta i jego perspektywę? Notabene, temu służy projekt szkoleniowo-badawczy Droniada OBLot, w ramach którego m.in. powstał ten raport.
Słowem, opowiemy o robotyce powietrznej. Tutaj coraz większe znaczenie będzie miała sztuczna inteligencja (AI) i jej technologie jak uczenie maszynowe (ang. Machine Learning), cyfrowe bliźniaki (ang. Digital Twins), przetwarzanie chmurowe i brzegowe (ang. Cloud Computing i Edge Computing), a nade wszystko cyberbezpieczeństwo.
FORESIGHT NIE PRZEWIDUJE PRZYSZŁOŚCI, TYLKO TWORZY POD NIĄ PODWALINY, PROGRAMUJE ZMIANY, PODPOWIADA JAK POSTĄPIĆ W RÓŻNYCH WARIANTACH PRZYSZŁYCH WYDARZEŃ.
CZYNNIKI SPOŁECZNE
- Społeczne obawy przed niedoskonałością rozwiązań dronowych.
- Obrona status quo przez branżę lotniczą.
- Istnieje prawdopodobieństwo, że europejskie władze lotnicze mogą zacząć postrzegać drony i firmy dronowe jako konkurencję dla istniejącego modelu biznesowego opartego na śmigłowcach i samolotach załogowych, szczególnie w monitoringu i w rolnictwie.
- Przeregulowanie rynku dronowego – przepisy są nieadekwatne do technologii cyfrowej i internetu rzeczy (ang. Internet of Things), której częścią są latające roboty.
- Próba organizacji europejskiego rynku dronowego „od góry” bez uwzględniania interesów innowacyjnych, małych i średnich przedsiębiorstw oraz samorządów.
CZYNNIKI EKONOMICZNE
- Potrzebne są nowe modele biznesowe, które wykażą przewagi robotów latających.
- W perspektywie roku 2040 taniej będzie skorzystać z dowolnego, zrobotyzowanego środka transportu, niż wysyłać maszynę kierowaną przez człowieka.
- Rozwój technik AI, w tym cyfrowych bliźniaków, podważa narrację o konieczności korzystania z dronów o jak największym udźwigu i parametrach zbieżnych z załogowymi helikopterami i samolotami.
- Silnym argumentem za rozwojem robotyki powietrznej jest brak wystarczającej liczby pilotów załogowych statków powietrznych. Operator/ pilot drona, wsparty przez AI, może nadzorować rój dronów składający się z kilkuset maszyn.
CZYNNIKI TECHNICZNE
- Odporność na warunki meteorologiczne zarówno ziemskie jak i na aktywność słoneczną (indeks KP).
- Cicha praca śmigieł poniżej 60 decybeli, aby dron wtopił się w szum miasta.
- Przetwarzanie brzegowe.
- Efektywna i oszczędna transmisja danych.
- Nawigacja bez użycia GNSS.
- Cyberbezpieczeństwo, w tym ochrona danych.